Papież Franciszek porównał pedofilię do składania ofiar z dzieci przez pogan. Mówił o tym podczas spotkania z seminarzystami z włoskiego regionu Lombardia w Watykanie.

Papież Franciszek porównał pedofilię do składania ofiar z dzieci przez pogan. Mówił o tym podczas spotkania z seminarzystami z włoskiego regionu Lombardia w Watykanie.
Papież Franciszek przy oknie /ALBERTO PIZZOLI / POOL /PAP/EPA

W czasie sobotniego spotkania, o którym Watykan poinformował dopiero dziś, Franciszek powiedział seminarzystom: "Znacie statystyki; 2 procent nadużyć, do jakich doszło, popełnili księża". Jak zaznaczył papież, ktoś mógłby powiedzieć, że "to mało".

Nie. Bo jeśli nawet byłby to jeden ksiądz, to jest to potworne. Nie usprawiedliwiajmy się, że to tylko 2 proc. 70 proc. nadużyć popełnianych jest w rodzinach i w dzielnicy, w salach gimnastycznych, przez trenerów, w szkołach - oświadczył papież. To jest skandal, ale skandal na skalę światową, który przywołuje mi na myśl ofiary składane z dzieci, jak robili to poganie - dodał Franciszek, którego słowa przytoczyło watykańskie biuro prasowe.

W tej sprawie mówcie jasno; jeśli widzicie coś takiego, natychmiast do biskupa, by pomóc temu bratu - sprawcy - apelował Franciszek. Natychmiast do biskupa - powtórzył.

Kilka dni wcześniej musiałem, z Rzymu, zawiesić święcenia kapłańskie na innym kontynencie - ujawnił Franciszek. Następnie zapytał: "Co ma w głowie biskup i ci nauczyciele, którzy przedstawiają biskupowi taką osobę?".

Wiadomości, jakie napłynęły, były straszne - wyjawił papież, nie podając szczegółów.

(mn)