Klęska głodu najpewniej powróci do Sudanu Płd. w ciągu kilku miesięcy; 155 tys. ludzi zacznie cierpieć głód już między majem a lipcem - ostrzegła w poniedziałek specjalna grupa robocza ONZ, w której znaleźli się też przedstawiciele władz południowosudańskich.

Klęska głodu najpewniej powróci do Sudanu Płd. w ciągu kilku miesięcy; 155 tys. ludzi zacznie cierpieć głód już między majem a lipcem - ostrzegła w poniedziałek specjalna grupa robocza ONZ, w której znaleźli się też przedstawiciele władz południowosudańskich.
Sudan Południowy powstał 9 lipca 2011 roku w wyniku odłączenia się od Sudanu /Abaca /PAP/Abaca

Jak przekazała specjalna grupa robocza, aż 5,3 mln ludzi, czyli 48 proc. ludności Sudanu Południowego, już teraz znajduje się w "kryzysowym" lub "awaryjnym" położeniu, które stanowią odpowiednio trzeci i czwarty stopień na skali zagrożenia bezpieczeństwa żywnościowego. 155 tys. ludzi już za kilka miesięcy prawdopodobnie przejdzie do etapu piątego, tj. klęski głodu.

Jesienią 2017 roku trzy agendy ONZ (ds. Wyżywienia i Rolnictwa - FAO, Międzynarodowy Fundusz Rozwoju Rolnictwa, Światowy Program Żywnościowy) alarmowały, że na świecie znów rośnie liczba głodujących. Informowano wówczas, że głód dotyka 11 proc. ludności świata, a od 2015 roku liczba głodujących wzrosła o 38 mln z powodu rozprzestrzenienia się konfliktów i "szoku" zmian klimatycznych, m.in. suszy w Sudanie Południowym i innych częściach Afryki.

(ag)