Obecność polskich sił w Iraku ma z punktu widzenia Waszyngtonu tylko znaczenie polityczne - stwierdził ekspert amerykańskiego Kongresu Kenneth Katzman. Z militarnego punktu widzenia obecność polskich wojsk w Iraku nie jest dla USA konieczna, ma jednak pokazać amerykańskiej opinii publicznej, że w Iraku wciąż mamy do czynienia z międzynarodową koalicją - powiedział.

Ekspert podkreślił, że administracja w Waszyngtonie deklaruje obniżenie zaangażowania w Iraku i do końca przyszłego roku zmniejszy kontyngent wojskowy o kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy, do liczby około 100 tysięcy.

W Iraku przebywa obecnie dziewiąta zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Liczy ona - podobnie jak poprzednie - około 900 żołnierzy. W jej skład wchodzą m.in. pododdziały 1. Dywizji Zmechanizowanej z Warszawy, 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego, 49. Pułku Śmigłowców Bojowych z Pruszcza Gdańskiego i 10. Brygady Logistycznej z Opola.