Haitańskie kobiety i dziewczynki, mieszkające w obozach dla ofiar ubiegłorocznego trzęsienia ziemi, narażone są na szerzącą się przemoc seksualną - donosi dziennik "New York Times". "Kobiety i dziewczynki w haitańskich obozach nie mogą być zmuszane do życia w ciągłym strachu" - podkreśla dziennik.

Według haitańskich grup broniących praw kobiet policja rzadko patroluje nieoświetlone obozy i prowadzi dochodzenia w sprawie szerzących się napaści seksualnych. Ofiary żyją w ciągłym strachu i wstydzie, a napastnicy są bezkarni.

Jak pisze nowojorski dziennik, haitański rząd, nękany przez kryzys polityczny, epidemię cholery i inne skutki trzęsienia ziemi, nie wykonał swojego zadania. "Jednak ONZ, Stany Zjednoczone, międzynarodowi darczyńcy i agencje pomocowe mogą i muszą zrobić więcej" - apeluje gazeta. Wśród możliwych działań "NYT" wymienia m.in. lepsze oświetlenie obozów, szkolenie grup społecznych i zapewnianie środków do ochrony ofiar oraz identyfikowania sprawców gwałtów, a także pełne zaangażowanie organizacji broniących praw kobiet w planowanie pomocy i odbudowę kraju.