Laureat pokojowej Nagrody Nobla stracił stanowisko dyrektora Grameen Banku, którego był twórcą. 70-letni Muhammad Yunus został zwolniony w zeszłym tygodniu decyzją banku centralnego. We wtorek sąd podtrzymał decyzję uzasadnianą przekroczeniem przez Yunusa wieku emerytalnego, wynoszącego w Bangladeszu 60 lat.

W 2007 roku, kiedy w Bangladeszu rządził tymczasowy rząd wojskowy, Yunus próbował utworzyć partię polityczną. Później odstąpił od tego, stwierdzając, że nie będzie ona pasować do bangladeskiej tradycyjnej polityki. Chociaż nie wydaje się prawdopodobne, by Yunus mógłby stanowić zagrożenie dla premiera Sheikha Hasiny, utworzona przez noblistę partia mogła jednak zagrozić popularności ugrupowania szefa rządu.

Yunus powiedział, że zwolnienie go z banku zostało przygotowane przez rząd Hasiny w ramach dążenia do przejęcia Grameen Banku. Jest to bank biednych kobiet i właśnie teraz zagrożony, ponieważ rząd chciałby przejąć nad nim kontrolę - powiedział Yunus.

Wyrok sądu zbiega się z narastająca krytyką mikrokredytów w krajach rozwijających się, m.in. w Indiach, ze strony przedstawicieli władz, którzy oskarżają bankierów o wykorzystywanie biedaków. W zeszłym tygodniu przez Dhakę, stolicę Bangladeszu, przemaszerowały tysiące protestujących przeciwko zdjęciu Yunusa ze stanowiska.

Yunus od 2000 roku był dyrektorem Grameen Banku. Instytucja była wychwalana za granicą przez polityków i finansistów. W zeszłym roku autorzy norweskiego filmu dokumentalnego oskarżyli bank o oszustwa podatkowe. Yunus zaprzecza, by miały one miejsce.