Okolice obleganego co roku przez turystów słynnego klasztoru na Mont Saint-Michel w Normandii mają być już wkrótce gruntownie przebudowane. Przywróci to zabytkowi wyspiarski charakter, ale może zarazem utrudnić niektórym turystom dotarcie na szczyt wzgórza.

Wznoszące się na wysokiej skale benedyktyńskie opactwo Mont Saint-Michel jest drugim - po Paryżu - najczęściej odwiedzanym przez turystów miejscem we Francji. Szacuje się, że co roku przybywa tu około 3 mln osób. Tłumy przyciągają nie tylko walory architektoniczne klasztoru, ale też jego położenie na wyspie, połączonej ze stałym lądem tylko wąską groblą.

Jak informują francuskie media, w tym tygodniu rozpoczęto prace budowlane, które mają przywrócić zabytkowi jego naturalny charakter. W szczególności przewiduje się likwidację ogromnego parkingu - o powierzchni 15 hektarów - znajdującego się u stóp opactwa. Nowy parking dla turystów ma być wybudowany - do jesieni przyszłego roku - na stałym lądzie w odległości 3 km od wyspy.

Przebudowa spowoduje pewne utrudnienia dla turystów. Po jej ukończeniu będą oni musieli maszerować ponad kilometr z nowego parkingu aż do grobli łączącej ląd z klasztorem, skąd na wzgórze będą kursować specjalne autobusy. Jednocześnie wzrosną znacząco opłaty parkingowe.

Nie wszystkim podoba się taka zmiana otoczenia klasztoru. Pomysł przebudowy krytykuje stowarzyszenie zrzeszające lokalnych przedsiębiorców. Obawia się one, że "przymusowa" piesza wycieczka zniechęci do odwiedzenia Mont Saint-Michel część turystów, zwłaszcza osoby starsze i małe dzieci. Dyrekcja przyklasztornego terenu nie podziela jednak tych obaw i nie planuje jak na razie wycofać się z projektu przebudowy.

Normandzki romańsko-gotycki klasztor na Mont Saint-Michel, którego iglica sięga aż 150 metrów ponad poziom morza, widać z odległości wielu kilometrów. Szczególną atrakcją turystyczną są występujące tam wielkie morskie przypływy i odpływy, które należą do największych w Europie. Podczas odpływu woda oddala się aż do 15 metrów od brzegu, co pozwala przechadzać się - aż do ponownego przypływu - po dnie zatoki Saint-Michel.