Kolejne 12 osób zginęło w wyniku wojny gangów narkotykowych w Meksyku. Jak poinformowała meksykańska prokuratura, zwłoki ośmiu skrępowanych ludzi znaleziono w spalonej ciężarówce w stanie Queretaro, w środkowej części kraju.

Wczoraj władze podały też o znalezieniu ciał czterech policjantów, zastrzelonych w stanie Chihuahua na północy kraju.

Choć policja tego nie potwierdza, media sugerują, że zbrodnie to wynik trwającej w Meksyku wojny narkotykowej o kontrolę szlaków przemytniczych do USA. W tym roku w samym przygranicznym mieście Ciudad Juarez w przemocy związanej z narkotykami straciło życie 2 500 ludzi.