Bankruci z Europy zjeżdżają do hrabstwa Kent. Wszystko dlatego, że brytyjskie prawo o wiele łagodniej traktuje ludzi z długami – donosi londyński korespondent RMF FM Bogdan Frymorgen. W Niemczech niewypłacalni dłużnicy są bankrutami nawet 12 lat. W Irlandii cztery lata krócej. W Wielkiej Brytanii natomiast piętno to można wymazać z życiorysu już po 12 miesiącach.

Tyle bowiem czasu zajmuje przybyszom z Unii Europejskiej otrzymanie pobytu stałego z jego finansowymi przywilejami. Potem wystarczy wizyta w lokalnym sądzie i złożenie dokumentów w agencji ustalającej warunki bankructwa.

Jak donoszą brytyjskie media na południu Anglii, doradcy z kontynentu otwierają swoje biura a bankruci z Europy zaczynają tworzyć nową gałąź turystyki. Wielu z nich nawet po oczyszczeniu się z długów zostaje na Wyspach.