Dwie nastolatki z Wielkiej Brytanii zostały oblane kwasem w Zanzibarze. „Dziewczyny mają poparzone piersi, twarze i ręce, lecz ich życie nie jest zagrożone” - poinformował przedstawiciel tamtejszego ministerstwa zdrowia.

Agencja AFP podała, że dwie 18-letnie Brytyjki pracowały jako wolontariuszki w jednej ze szkół w Zanzibarze. Zostały zaatakowane wieczorem, gdy miejscowi świętowali zakończenie ramadanu. Ktoś oblał je kwasem,  kiedy szły wąskimi uliczkami historycznego centrum miasta.

Policja Zanzibaru poszukuje napastników. Na razie nie wiadomo, jakie były motywy ataku. Ocenia się jednak, że może on negatywnie wpłynąć na turystykę.

Na archipelagu Zanzibaru, gdzie mieszka ok. 1,2 mln ludzi, w ostatnich miesiącach dochodziło już kilkakrotnie do podobnych ataków. W listopadzie 2012 roku z użyciem kwasu zaatakowano imama, miesiąc później został postrzelony katolicki ksiądz, drugi - został pobity w lutym bieżącego roku.