Władimir Putin podpisał dzisiaj ustawę zakazującą m.in. adopcji przez Amerykanów dzieci z Rosji. To odpowiedź rosyjskich władz na amerykańską ustawę Magnitskiego. Została ona wymierzona w rosyjskich urzędników podejrzewanych o łamanie praw człowieka.

Prezydent Rosji już wczoraj otrzymał ustawę uchwaloną przez obie izby parlamentu. Zapowiedział również, że zamierza ją podpisać. W tej chwili nie widzę żadnych powodów, aby jej nie podpisywać, ale najpierw muszę zapoznać się z ostatecznym tekstem i go ocenić - podkreślał.

Ustawa nakłada sankcje na obywateli USA i innych państw, których rosyjski rząd uzna za łamiących prawa obywateli. Zakazuje też adopcji rosyjskich dzieci przez Amerykanów i wprowadza zakaz działalności w Rosji organizacji pozarządowych finansowanych ze Stanów Zjednoczonych.

Odpowiedź na ustawę Magnitskiego

Ustawa podpisana przez Putina jest odpowiedzią na ustawę Magnitskiego uchwaloną wcześniej przez amerykański Kongres. Zabrania ona udzielania wiz wjazdowych do USA rosyjskim funkcjonariuszom rządowym współodpowiedzialnym za śmierć adwokata, a także innym urzędnikom podejrzanym o łamanie praw człowieka. Nazwana została na cześć zmarłego w 2009 roku w więzieniu opozycyjnego rosyjskiego prawnika Siergieja Magnitskiego.

Jeszcze przed jej przyjęcie Rosja zapowiedział zdecydowaną reakcję. Kreml podkreślał, że posunięcie Amerykanów wpłynie negatywnie na stosunki obu krajów.