Europejski Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu oddalił pozew giganta komputerowego przeciwko Komisji Europejskiej. Trzy lata temu nałożyła ona na Microsoft grzywnę w wysokości prawie pół miliarda euro za nadużywanie dominującej pozycji na rynku systemów operacyjnych do komputerów.

Wyrok nie jest prawomocny i firma ma prawo odwołać się do Trybunału Sprawiedliwości UE. Ogłoszenie werdyktu 13 sędziów było po raz pierwszy transmitowane na żywo przez telewizję.

W marcu 2004 roku Komisja Europejska zażądała od Microsoftu rekordowej grzywny 497 mln euro za naruszanie unijnych przepisów o konkurencji. Chodziło o to, że flagowy produkt Microsoftu, system operacyjny Windows zainstalowany w 90 proc. komputerów osobistych na świecie, utrudnia korzystanie z oprogramowania pochodzącego od innych producentów.

KE miała za złe amerykańskiej firmie, że dołącza do Windows aplikację Media Player, służącą do odtwarzania plików audio i wideo, wypierając z tego segmentu rynku innych producentów oprogramowania.

Zdaniem obserwatorów, stawką w procesie była nie tylko wiarygodność KE, ale także przyszłość praktyk handlowych Microsoftu, a co za tym idzie - sytuacja na światowym rynku

informatycznym w najbliższych latach.

W lipcu 2006 KE wymierzyła firmie kolejną karę - 280 mln euro - za to, że wbrew swoim zobowiązaniom Microsoft nie przedstawia "pełnych i dokładnych" informacji o swym oprogramowaniu dla serwerów, tak by twórcy konkurencyjnego oprogramowania mogli zapewnić pełną współpracę ich produktów. Od tej grzywny Microsoft także odwołał się do Luksemburga.