Nowa fala zamieszek wybuchła na imigranckich przedmieściach Paryża. Młodzieżowe grupy zaatakowały policjantów kamieniami, butelkami i używanymi jak broń fajerwerkami. Funkcjonariusze odpowiedzieli gazem łzawiącym i pałkami. Media alarmują, ze dziennikarze padają ofiarami agresji i pogróżek ze strony uczestników zamieszek. Ci ostatni zaczęli podpalać francuskie flagi narodowe. Miasto Clamart pod Paryżem wprowadza godzinę policyjną.
Jak informuje paryski korespondent RMF FM Marek Gładysz, w Nanterre pod Paryżem młodzieżowe grupy zaczęły wznosić i podpalać uliczne barykady. Splądrowane zostały sklepy. Podpalono tez wiele samochodów, koszy na śmieci oraz kilka budynków. Nad wieloma ulicami unoszą się tak gęste kłęby ciemnego dymu, że trudno zobaczyć, co się tam dzieje. Wielokrotnie interweniowały już szturmowe oddziały policji.
Najnowsze
Najpopularniejsze
-
Wczoraj, 4 grudnia (10:51)Archeologiczne skarby odkryte w domu polityka. Kolekcja trafiła do muzeum
-
Wczoraj, 4 grudnia (21:09)Cztery kraje wycofują się z Eurowizji po decyzji ws. Izraela
-
Środa, 3 grudnia (21:33)Upadek polskiego giganta spożywczego. Rolnicy i Skarb Państwa liczą straty
-
Środa, 3 grudnia (12:01)Quentin Tarantino wskazał najlepszy film XXI wieku. "To arcydzieło"
-
Wczoraj, 4 grudnia (09:07)Wybuch telefonu w internacie na Podkarpaciu. Są ranni
-
Wczoraj, 4 grudnia (10:15)Zarzuty dla wiceministra finansów w rządzie Beaty Szydło


