Rosyjskie służby ratownicze odnalazły ciała wszystkich ofiar katastrofy samolotu pasażerskiego An-26 w rejonie Kamczatki. Samolot rozbił się 6 lipca przy próbie lądowania w miejscowości Pałana. Zginęło 22 pasażerów, w tym dzieci i sześcioosobowa załoga.

Jak poinformowało źródło we władzach regionu, znaleziono również drugą "czarną skrzynkę" samolotu. Wcześniej informowano o odnalezieniu pierwszego rejestratora lotów, mocno uszkodzonego. Media relacjonowały, że szczątki maszyny odnaleziono częściowo na lądzie, a częściowo w morzu. Podkreślały także, że samolot uderzył o skałę.

Błąd pilota w trudnych warunkach

Według ministerstwa transportu Rosji przyczyną katastrofy An-26 był błąd pilota w warunkach złej widoczności - mgły i niskiego pułapu chmur. Maszyna znajdowała się w rejonie pasma wzgórz przecinającego jej kurs. Po pierwszej nieudanej próbie lądowania samolot próbował nabrać wysokości i odzyskać widoczność, jednak nie znalazł prześwitu pomiędzy dwiema przeszkodami w postaci chmur i wierzchołków górskich. Lądowanie utrudniał też silny wiatr.

Po katastrofie ogłoszono na Kamczatce trzydniową żałobę.