Współtwórca jednego z najbardziej popularnych programów motoryzacyjnych na świecie "Top Gear" Jeremy Clarkson w tarapatach. Powodem jest jego rozbrajająca szczerość i jednocześnie skłonność do przechwałek. Organizacje czuwające nad bezpieczeństwem ruchu drogowego wezwały telewizję BBC do zwolnienia prezentera.

Zapytany w wywiadzie o rekordową szybkość, jaką kiedykolwiek osiągnął na drodze, Clarkson bez namysłu odparł: 186 mil na godzinę, czyli ponad 300 kilometrów na godzinę. Prezenter BBC miał dokonać tego wyczynu za kierownicą sportowego bugatti na dwupasmowej ulicy w Londynie.

Jeremy Clarkson ma żonę i trójkę dzieci. Znany jest na Wyspach z politycznie niepoprawnych uwag i poczucia humoru. Tym razem jednak skłonność do przechwałek może kosztować go rozstanie z "Top Gear". Posłuchaj relacji londyńskiego korespondenta RMF FM Bogdana Frymorgena:

Program "Top Gear" zadebiutował na antenie BBC w latach 70. ubiegłego wieku. Wielki wzrost jego oglądalności nastąpił na początku lat 90., kiedy magazyn zaczął prowadzić Jeremy Clarkson. Od kilku lat motoryzacyjne show, które współprowadzą także Richard Hammond i James May, bije rekordy popularność na całym świecie.