Tureckie laboratoria usiłują ustalić przyczyny pomoru drobiu we wschodnich regionach kraju. Władze utrzymują, że nie ma dowodów, by miał on związek z wykrytymi w ostatnim czasie w Turcji przypadkami ptasiej grypy.

Pomór nastąpił przy granicy z Iranem i Syrią. Nie ma jeszcze wyników badań. Niedawno Komisja Europejska potwierdziła, że wykryty w Turcji wirus to niebezpieczny dla ludzi szczep H5N1.