Tysiące mieszkańców wschodniego wybrzeża Australii jest ewakuowanych w związku ze zbliżającym się nad kontynent groźnym cyklonem. „Larry” nadciąga nad Queensland i już jutro ma uderzyć z prędkością blisko 300 kilometrów na godzinę.

To najgorszy z cyklonów, jakie w przeciągu 35 lat nawiedziły Australię. Meteorolodzy oznaczyli go czwartym stopniem siły i ostrzegają, że może jeszcze przybrać na mocy. Władze namawiają, by apele o ewakuację potraktować bardzo poważnie.