Francuscy internauci są oburzeni zachowaniem Baracka Obamy w czasie uroczystości ku pamięci ofiar lądowania w Normandii. Prezydent USA żuł gumę w czasie przemówienia prezydenta Francji Francois Hollande'a. Portale społecznościowe zalała fala protestów i obelg pod adresem amerykańskiego przywódcy.

"Nieokrzesany Jankes", "nie potrafi się zachować", "zbezcześcił pamięć poległych i obraził prezydenta Francji", "trzeba mu było jeszcze dać colę i hamburgera!" - oburzają się francuscy internauci. Przypominają także, że Obama żuł gumę również na pogrzebie Nelsona Mandeli.

Wielu komentatorów ironizuje, że amerykański przywódca, który jest byłym palaczem, sięgnął po gumę z nikotyną, bo Hollande zdenerwował go naleganiami, by spotkał się z Władimirem Putinem. Stalo się to w czasie ceremonii na cmentarzu amerykańskich żołnierzy w Colleville.

Media wyśmiewają wysiłki Obamy, by dyskretnie usunąć gumę z ust przed wejściem na mównicę. To bardzo skomplikowana operacja! Dla niepoznaki zasłonił najpierw twarz dłonią, dwoma palcami drapał nos, a dwoma innymi wyjmował gumę, zamiast ją po prostu wypluć! - szydzi komentator francuskiej telewizji.

(MRod)