Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Londynie z premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem. Wizyta nad Tamizą jest kolejnym etapem tzw. ofensywy dyplomatycznej z inicjatywy Pałacu Prezydenckiego.

Prezydent Duda na briefingu prasowym po spotkaniu z premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem poinformował, że rozmawiał z nim m.in. o perspektywie odbudowy Ukrainy po zakończeniu rosyjskiej napaści.

Chciałbym, żeby w przyszłości to było z korzyścią dla naszych relacji z Ukrainą, żeby polskie firmy uczestniczyły w tym odbudowywaniu Ukrainy - podkreślił.

Przypomniał przy tym, że Polska jest pod tym względem kluczowym krajem tranzytowym, jeżeli chodzi o komunikację z Zachodu do Ukrainy. Nasz udział w tym procesie jest dla mnie czymś oczywistym - dodał Duda.

O wsparcie w tym zakresie prosiłem premiera (Wielkiej Brytanii), bo wiadomo, że premier jest we wspólnocie państw G7, G20 - to są fora, na których dzisiaj o tym się dyskutuje. Chciałbym, żeby Polska była w grze pod tym względem i o to wszędzie zabiegamy - podkreślił polski prezydent.

Na konferencji wspomniał też o tym, że rozmawiano o spodziewanych postanowieniach zbliżającego się szczytu NATO w Wilnie. Zaznaczył, że ten temat poruszył też w środę podczas spotkania z sekretarzem generalnym Sojuszu Jensem Stoltenbergiem.

Prezydent Duda pozostaje w Londynie. W piątek zostanie przyjęty przez króla Karola III w Pałacu Buckingham. Tego samego dnia uda się do stolicy Bawarii, gdzie weźmie udział w 59. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.