Były pracownik firmy państwowej zastrzelił sześć osób w Tureckim Urzędzie Statystycznym w prowincji Kars na wschodzie kraju. Następnie popełnił samobójstwo - podała telewizja TRT Haber.

Gubernator Eyup Tepe poinformował, że sprawca został wcześniej zwolniony z pracy w TUIK. "Incydent nie był atakiem terrorystycznym. Sprawca Veysi Erin pracował w TUIK jako psycholog" - powiedział gubernator prowincji Kars.

Przedstawiciele urzędu potwierdzili, że siedem osób zmarło, a jedna jest lekko ranna. Wśród zastrzelonych przez desperata jest menedżer lokalnego oddziału TUIK - podały tureckie media.

(mpw)