W ręce rosyjskich dziennikarzy wpadła instrukcja, jak odciągać uwagę obserwatorów i dziennikarzy od głosowania podczas wyborów do Dumy 4 grudnia. "Należy zapewnić im dostęp do bezpłatnego alkoholu" - brzmi jedna z rad. Dokument przeznaczony jest dla członków komisji wyborczych jednego z moskiewskich okręgów.

Zapewnienie bezpłatnego bufetu i napojów alkoholowych, ale poza lokalem wyborczym - to tylko jeden ze sposobów. Instrukcja poleca też pracownikom komisji wyborczych, by ustawiali w lokalach oświetlenie, utrudniające filmowanie i fotografowanie. Mają także zapewnić, by zaufane osoby odwlekały uwagę obserwatorów, np. nieustannie dzwoniąc na ich telefony komórkowe.

Następny sposób to wysyłanie obserwatorów w teren, by ci sprawdzili jakąś drobną skargę. Zbyt natarczywych dziennikarzy powstrzymać ma zaś obecność na miejscu umundurowanej policji. Te działania mają zapewnić "prawidłowy przebieg głosowania i liczenia głosów".

Jak pokazuje ostatni sondaż centrum Lewady, ponad połowa Rosjan uważa, że wybory w ich kraju są imitacją.