Popierany przez Kreml Siergiej Sobianin wygrał już w pierwszej turze wybory mera Moskwy - twierdzi agencja Interfax, powołując się na komisję wyborczą. Człowiek Władymira Putina zdobył ponad 51 procent głosów. Na jego głównego rywala, lidera antykremlowskiej opozycji Aleksieja Nawalnego swój głos oddało 27 procent mieszkańców rosyjskiej stolicy.

Komisja wyborcza podkreśla, że wyniki wyborów na mera Moskwy nie są ostateczne, bo na razie podliczono 99 procent oddanych głosów. Poparcie dla 37-letniego Nawalnego okazało się niemal dwukrotnie większe niż oczekiwano. On sam zapowiedział zaskarżenie wyniku wyborów. I jak dodał, chce zmierzyć się z Sobianinem ponownie w drugiej turze. Frekwencja w niedzielnych wyborach była jednak niska. Na dwie godziny przed zamknięciem lokali wyborczych głosy oddało tylko 26,5 procent uprawnionych. 

"Opozycyjna Moskwa"

Moskwa uważana jest za jeden z bastionów opozycji. Prezydent Władimir Putin i jego partia Jedna Rosja uzyskują w wyborach w stolicy gorsze wyniki niż w skali ogólnokrajowej. W wyborach prezydenckich w marcu 2012 roku Putin otrzymał w Moskwie 47,22 procent głosów, podczas gdy w całym kraju - 63,71 procent. Podobnie było w wyborach do Dumy Państwowej w grudniu 2011 roku, kiedy to Jedną Rosję w stolicy poparło 46,6 procent głosujących, a w skali całej FR - 49,32 procent.

W 2011 i 2012 roku w stolicy Rosji doszło do protestów przeciwko fałszerstwom przy urnach i powrotowi Putina na Kreml.