Przybierają na sile zamieszki w Dżakobabadzie w Pakistanie. Jedna osoba zginęła, a 12 odniosło rany, po tym jak policja, wojsko i oddziały paramilitarne strzelały w powietrze i użyły gazów łzawiących, by powstrzymać tłum radykalnych działaczy islamskich, szturmujących bazę lotniczą w tym mieście.

Pakistańskie władze zgodziły się udostępnić ją Amerykanom, ale tylko do misji humanitarnych i ratunkowych w Afganistanie. Jednak obecność amerykańskich oddziałów wywołała furię fundamentalistów. Islamska organizacja Dżamjat-Ulema-e-Islam ostrzegła, że do Ameryki popłyną plastikowe worki z ciałami żołnierzy. Policja twierdzi, że zatrzymała już 350 demonstrantów. Rzecznik Dżamjat-Ulema-e-Islam twierdzi, że w ciągu kilku godzin uwięziono ponad dwa tysiące osób.

Foto: Przemysław Marzec RMF

15:25