9-milionowa chińska metropolia Harbin znów ma bieżącą wodę. Miasto przez pięć dni było odcięte od dostaw wody z powodu zatrucia benzenem rzeki Sungari.

Trucizna wyciekła ze składów fabrycznych po wybuchu, do jakiego doszło w połowie miesiąca. Poziom benzenu w rzece ponad sto razy przekraczał dopuszczalną normę.