Kobieta chciała zemścić się na swoim byłym chłopaku podpalając jego dom. Jak się okazało, próbowała wzniecić pożar w budynku należący do kogoś innego. Sytuacja wydarzyła się w amerykańskim stanie Karolina Północna.

W cytowanym przez agencję Associated Press komunikacie, biuro szeryfa hrabstwa Rowan przekazało, że właściciel domu w miejscowości Gold Hill został obudzony przez swojego sąsiada wieczorem w piątek 22 lipca. Mężczyzna zauważył kobietę próbującą podpalić jego dom.

Płonęły już drewniane fragmenty ganku. Funkcjonariusze znaleźli potem pojemnik z paliwem, który został użyty do podłożenia ognia.

Właściciel domu natychmiast pobiegł po węża ogrodowego. Na tyłach domu również zauważył ogień - w pobliżu butli z propanem. Wąż ogrodowy nie zadziałał, bowiem kobieta najprawdopodobniej uszczelniła rury, blokując dopływ wody.

Mężczyzna porzucił węża ogrodowego i chwycił za karabin. Stanął twarzą w twarz z kobietą, która trzymała na smyczy jednego z jego psów. Napastniczka zerwała się do ucieczki, kiedy usłyszała nadjeżdżające służby.

Policjanci szybko aresztowali kobietę. Napastniczka została oskarżona o podpalenie, napaść z bronią w ręku i kradzież zwierzęcia.

Agencja ubezpieczeniowa oszacowała straty na 20 tys. dolarów.