Pięć osób zginęło, a dziewięć zostało rannych w wybuchu bomby przyczepionej do podwozia autokaru wiozącego szyickich pielgrzymów z Iranu do meczetu w Bagdadzie. Do eksplozji doszło w Tadżi, ok. 25 km na północ od stolicy Iraku.

Irańscy pielgrzymi udawali się na obchody Święta Ofiar (Id al-Adha), jednego z dwóch najważniejszych w muzułmańskim świecie.

O ofiarach śmiertelnych, w tym kobiecie, poinformowali lekarze z miejscowego szpitala.

Od czasu, gdy w grudniu 2011 roku Amerykanie opuścili Irak, ugrupowania powiązane z Al-Kaidą i sunniccy ekstremiści dopuszczają się co najmniej jednego poważnego ataku w miesiącu.