Radykalne ugrupowanie walczące w Syrii z reżimem prezydenta Baszara el-Asada - Front al-Nusra - zagroził odwetem za użycie broni chemicznej przeciw powstańcom. Tym samym nie wykluczyli ataków na wioski alawitów. To wyznawcy odłamu szyizmu, którzy wspierają reżim Asada.

W nagraniu udostępnionym na stronach internetowych radykalnych ugrupowań islamskich powiązany z al-Kaidą Front al-Nusra ostrzegł, że w akcie zemsty za atak chemiczny na przedmieścia Damaszku będzie walczył w alawitami oraz przeciw "inwazji krzyżowców".

Za pozwoleniem Allaha pomścimy każdy pocisk chemiczny - miał powiedzieć przywódca al-Nusry Abu Mohamed al-Golani, EFE zastrzega jednak, że nie udało się potwierdzić autentyczności tego nagrania.

Front al-Nusra, który deklaruje swe posłuszeństwo wobec przywódcy al-Kaidy Ajmana al-Zawahiri, uznawany jest za jedno z najbardziej niebezpiecznych i radykalnych ugrupowań dżihadystów walczących w Syrii przeciw wojskom Asada.

Syryjska opozycja oskarżyła w środę siły Asada o użycie na przedmieściach Damaszku gazu bojowego i spowodowanie śmierci od kilkuset do 1300 osób. Reżim stanowczo zaprzecza oskarżeniom.