Za oceanem upada mit Baracka Obamy. Amerykańskiemu prezydentowi nie pomagają, nawet tak wyczekiwane decyzje jak zakończenie wojny w Iraku. Poparcie dla niego systematycznie spada. Słabnie też poparcie dla demokratów.

Ostatnie badania Instytutu Gallupa nie dają szans na wygraną demokratom w jesiennych wyborach. Aż 51 procent Amerykanów deklaruje, że poprze kandydatów partii Republikańskiej. Tylko 41 demokratów. Takiej przewagi, która w dodatku wciąż się powiększa nie było od 1942 roku. Zdaniem ekspertów jest to zapowiedź utraty kontroli przez rządzącą partię w obu Izbach Kongresu. Jeżeli nic się nie zmieni także Barack Obama może zapomnieć o drugiej kadencji.