Fala mrozów i obfite opady śniegu spowodowały w środkowych stanach USA śmierć co najmniej 10 osób. W nocy spadło około 25 centymetrów śniegu - opadom towarzyszy silny wiatr i gwałtowny spadek temperatury.

Od Teksasu po Indianę pozamykane są szkoły; doszło do większej niż zwykle liczby wypadków drogowych. Na autostradzie międzystanowej w Kansas zginęła kobieta i jej czteroletnia córeczka, gdy samochód, którym jechały, wpadł w poślizg na oblodzonej jezdni i uderzył w inny pojazd.

Do podobnego wypadku doszło w rejonie Charlestonu w Missouri - w czasie śnieżycy w kolizji pojazdów na drodze zginęły trzy osoby. Mimo mrozu i śniegu odbył się galowy koncert znanej orkiestry ze stanu Indiana - Indianapolis Symphony Orchestra. By zachęcić widzów, organizatorzy koncertu oferowali jednak bilety po znacznie obniżonej cenie.