Setki osób, w tym Tadeusz Mazowiecki, Adam Michnik i były prezydent Aleksander Kwaśniewski zapalili znicze na mogile byłego działacza Solidarności, posła i historyka.

Przed kilkoma dniami "Życie Warszawy" napisało, że materiały IPN świadczą, iż Jacek Kuroń prowadził z peerelowską bezpieką rozmowy, mające charakter negocjacji politycznych. Omawiano między innymi przygotowania do Okrągłego Stołu.

Po ukazaniu się artykułu, dwaj posłowie Ligi Polskich Rodzin oświadczyli, że jeśli informacje o negocjacjach zostaną potwierdzone, należy odebrać Kuroniowi order Orła Białego. W obronie działacza Solidarności stanął wtedy Lech Wałęsa. Kuroń zmarł w 2004 roku, miał 70 lat.