Zatrzymano dwie osoby w związku ze śledztwem w sprawie zabójstwa noworodka znalezionego dwa tygodnie temu na wysypisku śmieci w Czerwonym Borze – informuje rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa. Policja ani prokuratura nie podają, jaki status mają zatrzymani.

Krupa poinformował, że dwie osoby zatrzymano w Zambrowie (Podlaskie) w piątek po południu. Zatrzymano dwie osoby w związku z czynnościami, jakie wykonują policjanci w prowadzonym przez prokuratora śledztwem związanym ze znalezieniem zwłok noworodka na wysypisku śmieci w Czerwonym Borze - dodał. Poinformował też, że to jedyne informacje, które może przekazać. Nawet nie używam stwierdzenia, że to są osoby podejrzane, podejrzewane. Zostały zatrzymane w związku z tą sprawą - powiedział Krupa i dodał, że czynności z nimi są prowadzone.

Pytany o to, czy zatrzymanym osobom zostały postawione zarzuty i jakie, powiedział, że nie może przekazać informacji. Żadnych informacji w tej sprawie również nie udziela Prokuratura Okręgowa w Łomży, która od ponad tygodnia prowadzi śledztwo dotyczące zabójstwa noworodka.

Przyczyną śmierci był uraz wielomiejscowy - tak wskazali biegli po badaniach, przeprowadzonych w Zakładzie Medycyny Sądowej w Białymstoku.

Zwłoki noworodka - chłopca - znalazł 8 maja pracownik Zakładu Przetwarzania i Unieszkodliwiania Odpadów w Czerwonym Borze. Chłopca pochowano na cmentarzu komunalnym w Zambrowie.