Do piątku w całym kraju utrzymywać się będą upały, jednak w weekend nastąpi gwałtowna zmiana pogody. Czeka nas spadek temperatur i burze.

Wysokie temperatury i słoneczna, wakacyjna pogoda utrzymają się jedynie do piątku.

Jak wynika z prognozy zagrożeń IMGW, w piątek obowiązywać będą ostrzeżenia w związku z upałami. 

Zagrożenie pierwszego stopnia przewiduje się dla województw: opolskiego i mazowieckiego, a dla województw: śląskiego, małopolskiego i świętokrzyskiego wydano prognozuje się zagrożenie drugiego stopnia.

Burze najpierw pojawią się w województwie warmińsko-mazurskim.

W piątek najchłodniej będzie w okolicach Szczecina i Gdańska, gdzie termometry wskażą maksymalnie 23 st. Celsjusza. 25-26 st. we Wrocławiu, Zielonej Górze, Bydgoszczy i Olsztynie. 

Na pozostałym obszarze kraju temperatury będą się wahać od 28 do ponad 30 st. Celsjusza.

Sobota, 25 sierpnia

W sobotę chłodniej. Temperatury spadną do 20 st. na północy i wschodzie Polski, 21 w centrum i na zachodzie, do maksymalnie 22 st. na południu w okolicach Krakowa i Rzeszowa.

Zachmurzenie w całym kraju umiarkowane lub duże. Przelotne opady deszczu możliwe w województwie warmińsko-mazurskim.

Gwałtowne burze mogą z kolei wystąpić na Podlasiu i Lubelszczyźnie.

Wiatr umiarkowany.

Niedziela, 26 sierpnia

W niedzielę będzie jeszcze chłodniej. W całym kraju pochmurno i możliwe opady deszczu.

Gwałtownych burz mogą się spodziewać mieszkańcy województwa: pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego, łódzkiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego, małopolskiego i śląskiego.

Najzimniej w Łodzi, Gdańsku i Katowicach, gdzie słupki rtęci pokażą maksymalnie 18-19 st. Celsjusza. Na 20 st. mogą liczyć mieszkańcy Bydgoszczy, Wrocławia i Krakowa. Maksymalnie 21 st. w Białymstoku, Poznaniu, Zielonej Górze i Szczecinie. 22 st. w Warszawie, Kielcach i Lublinie. Najcieplej w okolicach Rzeszowa - tam temperatura wzrośnie do około 23 st. Celsjusza.

Sprawdź prognozę długoterminową na 25 dni