Zimowa pogoda uprzykrza życie kierowcom. Śliskie drogi i śnieg dają się we znaki zmotoryzowanym w większości regionów kraju. Warunki atmosferyczne nad ranem przyczyniły się w Krakowie do karambolu. Źle podróżuje się również na północy Polski.

Aż dziewięć samochodów - w tym karetka pogotowia - zderzyło się nad ranem w stolicy Małopolski. Do wypadku doszło niemal w ścisłym centrum miasta, na ulicy Pawiej. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Wyjazd w kierunku Warszawy był utrudniony.

Fatalne warunki panują także na północy województwa śląskiego. W Jurze Krakowsko-Częstochowskiej pada marznący deszcz i śnieg, w efekcie na drogach tworzy się gołoledź. W okolicach Zawiercia samochody pokryła aż kilkumilimetrowa warstwa lodu.

Aura nie rozpieszcza kierowców na północy kraju

Zimowa aura dokucza również kierowcom w Zachodniopomorskiem. Tam zmotoryzowanych przywitał biały poranek. W Szczecinie spadło około 5 centymetrów śniegu.

Również w Pomorskiem, na południu i zachodzie województwa, pada śnieg. Na drogach jest ślisko. W regionie doszło do dwóch wypadków. W pierwszym, na pomorskim odcinku krajowej "55", zostały ranne dwie osoby. Z kolei w Gardei między Kwidzynem a Grudziądzem dachował samochód osobowy.

Ciężko jeździ się też w województwie kujawsko-pomorskim. W okolicach Torunia i Bydgoszczy jest bardzo ślisko. Na południu województwa - w okolicach Włocławka, Inowrocławia i Nakła nad Notecią - sypnęło śniegiem. W niektórych miejscach zalega zaś błoto pośniegowe.