Wrocławscy śledczy badają czy wart ponad 50 milionów złotych przetarg na dokumentację zbiornika retencyjnego w Kamieńcu Ząbkowickim był ustawiony. W dokumentacji budowy prokuratorzy dopatrzyli się wielu nieprawidłowości.

Jak wyjaśnił Prometeusz Przybyłowicz z prokuratury Wrocław Stare Miasto nieprawidłowości związane były z procedurą przetargową na wyłonienie oferenta, który miał sporządzić całość dokumentacji pozwalającej na przystąpienie do robót ziemnych na terenie przyszłego zalewu.

Decyzja o budowie tego zbiornika zapadła 9 lat temu, po powodzi w 1997 roku. Dzisiaj zbiornik który miał chronić Dolny Śląsk przed wielką wodą wciąż jest na etapie projektu. Zakłada on budowę zalewu o powierzchni prawie tysiąca hektarów i pojemność 100 milionów metrów sześciennych, w którym można by gromadzić nadmiar wody.

Ostateczny koszt prac szacowany jest na ponad 560 milionów złotych. Sam projekt techniczny wart jest 50 milionów złotych i właśnie do jego jakości zastrzeżenia ma prokuratura. Dopóki nie zostaną wyjaśnione, a to może potrwać jeszcze kilka miesięcy, nikt nie wyda pozwolenia na budowę.

Postępowanie prokuratora może zakończyć się postawieniem zarzutów pełnomocnikowi wojewody ds. "Programu dla Odry" przekroczenia kompetencji lub niedopełnienia obowiązków oraz niekorzystnego rozporządzania mieniem.