Jeden z przywódców al-Qaedy zatrzymany w Pakistanie planował zamach na papieża. Amerykański wywiad twierdzi, że Khalid Sheikh Mohammed miał powiązania z siatką islamskich terrorystów, którzy w 1995 roku na Filipinach planowali zabić Jana Pawła II. Nie wiadomo jednak, czy Mohammed bezpośrednio brał udział w planowaniu ataku.

Zatrzymany Khalid Sheikh Mohammed, jeden z głównych współpracowników Osamy bin Ladena, miał przy sobie nazwiska i numery telefonów "uśpionych" agentów al-Qaedy w Ameryce Północnej. Informację taką ujawniły, zastrzegając sobie anonimowość, zachodnie źródła wywiadowcze.

Jednocześnie pakistański minister spraw wewnętrznych poinformował, że Khalid Sheikh Mohammed, podejrzany o przygotowanie zamachów w USA z 11 września 2001 roku wciąż przebywa w Pakistanie. Wcześniej donoszono, że został wywieziony przez Amerykanów w nieznane miejsce. Gdzie faktycznie znajduje się podejrzany terrorysta, trudno powiedzieć. Podobnie jak w przypadku innych pojmanych członków al-Qaedy, Ameryka miejsce jego pobytu będzie trzymała w tajemnicy.

Aresztowanie Pakistańczyka jest największym sukcesem w światowej wojnie z terroryzmem ogłoszonej po zamachach na Nowy Jork i Waszyngton 11 września 2001 roku. Nazwisko Khalida Sheikha Mohammeda figurowało na liście 22 terrorystów najbardziej poszukiwanych w Stanach Zjednoczonych. Za informacje pomocne w jego schwytaniu amerykański rząd oferował 25 mln dolarów.

Foto: www.fbi.gov

17:15