Prezydent Stanów Zjednoczonych George Bush nie wykluczył możliwości użycia siły wobec Iranu. Podkreślił jednak, że byłaby to ostateczność, by przekonać Teheran do rezygnacji z jego programu nuklearnego.

Rozważane są jednak wszystkie możliwości - powiedział Bush w wywiadzie dla izraelskiej telewizji. Sytuacja wokół Iranu znacznie się w ostatnich dniach zaostrzyła, po tym jak Teheran odrzucił kompromisowe propozycje Unii Europejskiej i wznowił prace nad wzbogacaniem uranu.

Irańskie władze cały czas twierdzą, że program jądrowy ma służyć pokojowym celom, głównie produkcji energii atomowej. Zachód jednak tym zapewnieniom nie dowierza i uważa, że Iran dąży do wyprodukowania bomby jądrowej.