Sąd w Bydgoszczy skazał na 25 lat więzienia Waldemara S., który na oczach piątki dzieci zamordował swoją konkubinę. Do tej brutalnej zbrodni doszło 22 lipca 2012 roku. Wyrok nie jest prawomocny.

Około godziny 5:00 rano dzieci obudził krzyk dochodzący z pokoju matki i jej konkubenta. Właśnie wtedy 48-letni Waldemar S. pchnął 41-letnią Ewę K. nożem w sam środek klatki piersiowej. Ciężko ranna kobieta doczołgała się do pokoju dzieci i prosiła o pomoc. Nie pozwolił na to jej konkubent, który groził, że wszystkich zabije - dzieciom udało się uciec dopiero godzinę później, kiedy połknął garść leków, popił wódką i zasnął.
 
Dzieci pobiegły do sąsiadki, która zadzwoniła na pogotowie. Po godzinie 6:00 w mieszkaniu była już policja i karetka - matki niestety nie udało się uratować. Waldemar S. podczas procesu nie przyznawał się do winy i twierdził, że nic nie pamięta. Biegli psychiatrzy orzekli, że w chwili popełnienia zbrodni był poczytalny.

Wyrok 25 lat więzienia nie jest prawomocny.

(mal)