Myśliwy, który legalnie polował w Puszczy Białowieskiej, zastrzelił żubra, który jest pod ochroną. Mężczyzna miał zgodę na strzelanie do młodych dzików. Twierdzi, że żubra zabił przez pomyłkę. O martwym zwierzęciu od razu powiadomił nadleśnictwo.

Za zastrzelenie zwierzęcia będącego pod ochroną grozi kara w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych oraz wykluczenie z Polskiego Związku Łowieckiego. Mężczyzna ma kilkudziesięcioletni staż myśliwski i łowiecki. Sprawę wyjaśnia też policja.