Policjantom z Kielc udało się ustalić, że to trzech złodziei podłożyło wczoraj materiał wybuchowy pod bankomat. Teraz trwa ich identyfikacja. Uciekając, mężczyźni porzucili swój łup.

Dzięki kamerom monitoringu policjantom udało się ustalić, że to trzej mężczyźni wysadzili bankomat w okolicach ulicy Wapiennikowej w Kielcach. Następnie złodzieje uciekali skradzionym w Niemczech samochodem. Auto porzucili razem ze zrabowaną gotówką.

Reporter RMF FM dowiedział się nieoficjalnie, że ci sami przestępcy pod koniec grudnia w identyczny sposób skradli pieniądze z innego bankomatu w Kielcach.   

W nocy z czwartku na piątek policjanci patrolujący ulice Kielc usłyszeli wybuch. Gdy pojechali na miejsce eksplozji, zauważyli odjeżdżający samochód. Okazało się, że jadą nim sprawcy, którzy wysadzili w powietrze bankomat. 

(j.)