Nieznany sprawca wymalował sprayem drzwi do szczecińskiej siedziby PiS. Zdarzenie zarejestrowała kamera umieszczona przy wejściu do budynku. Film umieścił na Twitterze poseł PiS Leszek Dobrzyński. Według niego takie incydenty będą dopóty, dopóki będzie do nich polityczna zachęta.

Na filmie widać jak zakapturzony mężczyzna w nocy podchodzi do drzwi siedziby PiS ze sprayem i maluje coś na nich, po czym odchodzi.

A tak wyglądała bohaterska akcja zabazgrania drzwi wejściowych do biura poselskiego PiS w Szczecinie... Może ktoś pozna kto to... - napisał w niedzielę na swoim koncie na Twitterze Dobrzyński, publikując tam nagranie, na którym niezidentyfikowana osoba maluje sprayem na drzwiach.

To kolejny atak na biuro poselskie PiS - powiedział PAP Dobrzyński. Widać, że to trwa i pewnie będzie trwało dopóty, dopóki będzie polityczna zachęta do takich rzeczy, dopóki będzie milczące, albo nawet wprost zachęcające przyzwolenie. Przecież zdarzają się rozmaite wypowiedzi w Sejmie, zdarzają się wypowiedzi na Twitterze, zdarzają się absolutnie skandaliczne słowa o rozlewie pisowskiej krwi i o koktajlach Mołotowa, o lekceważeniu takich rzeczy, jak atak na kolumnę rządową i chwalenie się takimi rzeczami - powiedział.

Dopóki w przestrzeni publicznej będzie polityczne przyzwolenie ze strony liderów opozycji na takie rzeczy; na lżenie dziennikarek, na lżenie polityków to takie rzeczy będą się działy. W końcu rzeczywiście może dojść do jakiejś tragedii, bo ktoś bardziej rozemocjonowany czy niezrównoważony, czy mniej odporny na tą propagandę, na mówienie o dyktaturze, o reżimie i faszyzmie itd. zamiast sięgnąć po spray, czy jajka zrobi to, co stało się swego czasu w Łodzi. Poleje się faktycznie krew i będą ofiary. Wtedy rozumiem, że przedstawiciele opozycji tak, jak do tej pory, że to właśnie jest wina PiS - dodał Dobrzyński.

Jak powiedział poseł PiS, symbol wymalowany na drzwiach siedziby partii to prawdopodobnie symbol Polski Walczącej. Dobrzyński poinformował, że sprawa została zgłoszona policji. 

(m)