Policja zwróciła się do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o pomoc śledztwie dotyczącym podłożonych w Krakowie ładunków wybuchowych - dowiedział się reporter RMF FM Marek Balawajder. W środę nad ranem na dwóch posesjach w Borku Fałęckim eksplodowały bomby domowej roboty. Trzy osoby zostały ranne. Ich stan się poprawia.

Domowej konstrukcji bomby zrobione były ze słoików, wypełnione gwoździami, szpilkami i fragmentami metalu. Oba wybuchy były bardzo podobne. Wygląda na to, że ktoś zrobił to celowo. Sprawa jest poważna. Wszystko skazuje na to, że były to ładunki domowej roboty nafaszerowane między innymi gwoździami. Na miejscu pracują pirotechnicy. Apelujemy do mieszkańców, aby zachowali ostrożność, dopóki nie ustalimy kto to zrobił. Jeżeli ktoś znajdzie coś koło swojego domu, powinien zadzwonić na policję - przyznał w rozmowie z reporterem RMF FM inspektor Dariusz Nowak.