Na dworcu w Krzeszowicach w Małopolsce doszło do wybuchu podczas prac remontowych. Jedna osoba została ranna. To pracownik firmy, która została wynajęta do sprzątania dworca. "Mężczyzna w jednym z pomieszczeń znalazł tak zwane spłonki, które były używane w kolejnictwie" - powiedział reporterowi RMF FM Dariusz Nowak z małopolskiej policji.

Prawdopodobnie, kiedy chciał je przenieść doszło do wybuchu. Mężczyzna trafił do szpitala. Ma obrażenia rąk i twarzy. Na miejsce jadą już policyjni pirotechnicy. Teren dworca został zamknięty.