Pocisk moździerzowy z czasów II wojny światowej, znaleziony na ósmym piętrze wieżowca we Wrocławiu, został już wywieziony przez saperów. Akcja prowadzona przez policję i straż pożarną trwała od południa. Ewakuowani mieszkańcy wrócili do swoich mieszkań.

Nie wiemy kto i w jakich okolicznościach przyniósł pocisk na klatkę wieżowca - stwierdził rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski. Dodał, że policja o niewybuchu dowiedziała się od zaniepokojonych sąsiadów.

Aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom przed przyjazdem saperów służby ewakuowały wszystkich ludzi znajdujących się powyżej ósmego piętra oraz wszystkich z siódmego piętra. Dla oczekujących pod wieżowcem podstawiono autobus, aby mogli się ogrzać.