Policjanci z Nowego Tomyśla zatrzymali 25-latka, który uszkodził sekatorem 150 drzew wiśni w sadach we Lwówku w Wielkopolsce. Mężczyzna sprzedał odcięte przez siebie kwitnące gałęzie firmie, która wysłała je do Niemiec. Tam prawdopodobnie przystroiły wielkanocne koszyki.

Mmieszkaniec gminy Lwówek, usłyszał zarzuty kradzieży 9 tysięcy gałązek. Sprzedawał je w skupie, skąd trafiały za granicę. Według sadowników straty są duże, bo drzewa odrodzą się najwcześniej za kilka lat. Złapanie złodzieja nie kończy sprawy. Policja szuka osoby, która mu pomagała.

W ciągu kilku ostatnich tygodni zniszczonych zostało jeszcze kilkaset innych drzew. Z sadów we Lwówku i okolicach zniknęło kilkanaście tysięcy gałązek.