Organizując teraz rejs po szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, można zaoszczędzić. W niektórych czarterach ceny są niższe w porównaniu z wysokim sezonem. Bez trudu można znaleźć też wolny jacht.

Mimo pogorszenia pogody na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, wciąż wypoczywa sporo osób. W portach cały czas jest gwarno i kolorowo, nasze restauracje pracują na pełnych obrotach. Cieszymy się, że chwilowe pogorszenie pogody nie zniechęciło do przyjazdu na Mazury - mówi Joanna Durkiewicz z Wioski Żeglarskiej w Mikołajkach.

Warto podkreślić, że na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich bez problemu znajdziemy teraz wolny jacht czy housebot. Jeszcze 2-3 tygodnie temu w wielu czarterach było to nie możliwe. Organizując teraz rejs, możemy wydać mniej niż w szczycie sezonu. W niektórych czarterach ceny już spadły. We wrześniu będzie jeszcze taniej. Osoby, które mogą wziąć wtedy urlop, zapłacą nawet o połowę mniej.

Zachęcamy, żeby odwiedzić Mazury też we wrześniu. Przede wszystkim na szlaku panują wtedy typowo żeglarskie warunki, mocniej wieje. Na jeziorach nie jest tak tłoczno i przede wszystkim mamy wtedy piękne jesienne krajobrazy - mówi Durkiewicz.

W nadchodzący weekend na Mazurach mają pojawić się przejaśnienia, będzie też sporo wiało. W porywach może być nawet 4-5 w skali Beauforta. Ratownicy podkreślają, że osoby mniej doświadczone powinny bacznie obserwować pogodę i nie przeceniać swoich umiejętności. 

Obserwujemy, że im bliżej września i w samym wrześniu na szlaku pojawia się więcej doświadczonych żeglarzy. Mimo silniejszego wiatru nie mamy teraz wielu interwencji. Są to przeważnie interwencje techniczne, polegające na odholowaniu jachtu, czy housebota, który wpadł na mieliznę. Wywrotek spowodowanych silnymi podmuchami mamy niewiele - mówi Jarosław Sroka z bazy MOPR w Giżycku.

Ratownicy przypominają, żeby przed wypłynięciem z portu pamiętać o dokładnym sprawdzeniu środków ratunkowych. Czy jest ich wystarczająca liczba, czy są w dobrym stanie technicznym. Warto też mieć je zawsze pod ręką, a nie schowane w ostatniej bakiście, bo w przypadku nagłego pogorszenia pogody możemy nie zdążyć np. włożyć kamizelek na czas.