Autobusy nie będą już skręcać z ulicy Marszałkowskiej w Królewską w Warszawie. To decyzja Zarządu Transportu Miejskiego po dwóch identycznych wypadkach. W pierwszym zderzeniu tramwaju z autobusem do którego doszło w ostatnią środę, rannych zostało 9 osób, dzień później w kolejnym zderzeniu - 3 osoby.

Autobusy nie będą już skręcać z ulicy Marszałkowskiej w Królewską w Warszawie. To decyzja Zarządu Transportu Miejskiego po dwóch identycznych wypadkach. W pierwszym zderzeniu tramwaju z autobusem do którego doszło w ostatnią środę, rannych zostało 9 osób, dzień później w kolejnym zderzeniu - 3 osoby.
Zderzenie autobusu miejskiego z tramwajem na skrzyżowaniu ulic Marszałkowskiej i Królewskiej w Warszawie /Jakub Kamiński /PAP

Autobusy dwóch linii dziennych 107 i E2 oraz linii nocnej N44 nie będą skręcać z Marszałkowskiej w Królewską i na odwrót do odwołania.

Na razie ich trasę z Placu Bankowego poprowadzono ulicą Senatorską i dalej do Traktu Królewskiego z ominięciem Królewskiej.

To decyzja po wizji lokalnej drogowców, policjantów i urzędników po dwóch bardzo groźnych wypadkach. Uznano, że przez specyficzny układ torowiska, które akurat na skrzyżowaniu ze środka Marszałkowskiej przechodzi na bok zwężonej ulicy - jest ryzyko kolejnych wypadków. 

Dla tego skrzyżowania opracowana ma zostać analiza zmiany sygnalizacji, a być może nawet przebudowy.

W środę w zderzeniu autobusu linii 107 z tramwajem linii nr 35 rannych zostało 9 osób, w tym troje dzieci.

Dzień później w tym samym miejscu doszło do kolejnego wypadku. Zderzył się autobus linii 111 z tramwajem nr 18. Poszkodowane zostały 3 osoby.