Błoto i rozjeżdżony śnieg zalega na drogach Małopolski, Podhala, w Łódzkiem i na Dolnym Śląsku. Ślisko jest zwłaszcza na wzniesieniach. Po dwóch wypadkach i około dziesięciu kolizjach zablokowana jest m.in. autostrada A4 z Opola do Wrocławia. Trzy osoby zostały ranne.

Policja zorganizowała objazd drogą nr 45. Kierowcy muszą zjechać z autostrady na węźle Dąbrówka i przejechać przez Opole. Powrót na A4 następuje na węźle Prądy.

Do zderzenia ciężarówek doszło także w Dąbrowie Górniczej na trasie krajowej numer jeden. Auta jechały w stronę Podbeskidzia, jedna za drugą. Kierowca jednej z nich nagle zaczął gwałtownie hamować i auta zaczęły wpadać na siebie. Na szczęście nie ma rannych, ale z silnika jednej z nich wyciekł olej. Trzeba go było zneutralizować, zamknięto więc jeden pas ruchu. Gwałtowne hamowanie mogło być spowodowane gołoledzią. Po wczorajszych intensywnych opadach śniegu, na wielu odcinkach dróg na Śląsku i w Zagłębiu nadal leży cienka warstwa lodu. Minionej doby w całym województwie śląskim policja zanotowała 180 kolizji i wypadków. Na drogi wyjechało 40 piaskarek.

Przejezdne są już podhalańskie drogi. Po czterech godzinach udało się usunąć tureckiego TIR-a, który blokował trasę w kierunku przejścia granicznego w Chyżnem. Kierowca za mocno przycisnął pedał gazu i stanął w poprzek drogi na śliskiej nawierzchni. Na szczęście śnieg nie sypie już tak intensywnie jak w nocy i główne trasy znów są czarne. Niestety na bocznych drogach nadal jest bardzo ślisko. Synoptycy zapowiadają kolejne opady śniegu. Policjanci apelują więc do kierowców, aby wybierając się na święta na Podhale, koniecznie wyposażyli swoje samochody w zimowe opony.

We Wrocławiu trzeba uważać szczególnie na tzw. kostce, czyli w okolicach centrum i śródmieścia. Tam spadający śnieg częściowo topnieje i auta, których już spora część ma letnie opony, mogą mieć problem z przyczepnością.

W Szczecinie w miejscu, gdzie łączą się trzy drogi krajowe - dziesiątka, trójka i szóstka doszło do zderzenia pięciu samochodów. Nie ma ofiar, ale węzeł jest zablokowany.

Wielkonanoc w scenerii bożonarodzeniowej

Najbliższy świąteczny weekend będzie deszczowo-śnieżny. Polska przykryta zostanie grubą warstwą chmur, które nadciągają do nas z północy. Śnieg spadnie, ale na szczęście natychmiast będzie się topił, ponieważ temperatury będą dodatnie. Cieszyć się mogą tylko ci, którzy świąteczny weekend postanowili spędzić w górach. Będzie można nadrobić zimowe zaległości i pojeździć na nartach.