Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami i burzami z gradem w siedmiu województwach. Alerty, które w większości dotyczą północnej i wschodniej Polski, obowiązują do wieczora.

Alerty pierwszego stopnia przed burzami wydano dla województw: pomorskiego, mazowieckiego i lubelskiego, a także dla północnej części województwa zachodniopomorskiego i kujawsko-pomorskiego. Na podanym obszarze IMGW prognozuje wystąpienie burz z opadami deszczu miejscami od 20 mm do 30 mm oraz porywami wiatru od 75 do 90 km/h.

Alerty pierwszego stopnia przed burzami z gradem wydano natomiast dla województw: warmińsko-mazurskiego i podlaskiego. W tych województwach IMGW prognozuje wystąpienie burz z opadami deszczu miejscami od 10 mm do 15 mm, lokalnie do 25 mm oraz porywami wiatru do 75 km/h. Lokalnie może pojawić się grad.

W województwach: zachodniopomorskim, pomorskim i kujawsko-pomorskim ostrzeżenia obowiązują do godz. 20. Natomiast w województwach: warmińsko-mazurskim, podlaskim, mazowieckim i lubelskim do godz. 21.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej też ostrzeżenia pierwszego stopnia przed silnym wiatrem dla województwa łódzkiego i południowej części województwa wielkopolskiego. IMGW prognozuje na tym obszarze wystąpienie silnego wiatru z zachodu o średniej prędkości od 20 km/h do 35 km/h, w porywach do 80 km/h. Ostrzeżenia obowiązują w czwartek w godz. 11-18

Ostrzeżenie pierwszego stopnia oznacza, że przewiduje się warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie dla zdrowia oraz życia.

Tragiczne skutki środowych nawałnic

Gwałtowne burze przechodziły już wczoraj nad Polską. Zginęła jedna osoba, dwie zostały poważnie ranne. Wiatr zerwał 46 dachów, setki drzew blokowały drogi i ulice. Strażacy interweniowali ponad 2,7 tys. razy. 

Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło w Pilicy na Mazowszu, koło Grójca. 46-latka razem ze skuterem przygniotło drzewo - mężczyzna nie miał szans na przeżycie. Zanim przyjechali strażacy i pogotowie ludzie z okolicy sami pilarkami próbowali dotrzeć do mężczyzny i uwolnić go spod drzewa, ale - jak się okazało - 46-latek już nie żył.

W Warszawie na Ursynowie na kobietę spadł konar drzewa. Trafiła do szpitala. Podobnie mężczyzna w Głogowie - też uderzony ułamanym konarem.