Piątek jest najcieplejszym jak dotąd dniem roku; najwyższą temperaturę zanotowano w Dziwnowie, gdzie termometry pokazały 34,2 st. C - poinformował PAP rzecznik prasowy i synoptyk IMGW Grzegorz Walijewski. W dalszej kolejności pod względem temperatury znalazły się: Świnoujście, Słubice i Darłowo.

Jak przekazał PAP synoptyk IMGW Grzegorz Walijewski, najwyższą temperaturę powietrza zanotowano w piątek w Dziwnowie, gdzie termometry pokazały 34,2 st. C. Gorąco było też w Świnoujściu - 33,8, Słubicach - 33,5, Darłowie - 33,2 i Szczecinie - 33 st. C.

To wysoka wartość, tym bardziej, że w tamtym roku najwyższą wartością czerwca było 33,8 st. C. Widać więc, że w tym roku zeszłoroczny rekord czerwca został pobity - powiedział PAP Walijewski odnosząc się do temperatury zanotowanej w Dziwnowie.

Synoptyk zaznaczył, że jeszcze wyższa temperatura panowała 26 i 30 czerwca 2019 roku, kiedy w miejscowości Ceber zanotowano 38,3 st. C. Tyle samo było również w Radzyniu w województwie lubuskim.

Z kolei rekord temperatury dla Polski to 40,2 st. C. Taką temperaturę zanotowano w 29 lipca w Prószkowie w okolicach Opola w roku 1921. Jak jednak zaznaczają eksperci, nie jest wykluczone, że mógł to być wynik błędu. Bardziej prawdopodobną wartością jest 40,0 st. C, którą zanotowano tego samego dnia 1921 roku w Zbiersku w Wielkopolsce.

Natomiast temperaturą, co do której nie ma żadnej wątpliwości, gdyż zanotowano ją stosunkowo niedawno jest 39,5 st. C w Słubicach w 1994 roku.