Unia Europejska stworzy i wyśle do Afganistanu siły pokojowe - poinformował belgijski minister spraw zagranicznych, Louis Michel. To pierwsza, konkretna decyzja odbywającego się w Laeken szczytu Piętnastki. Dowództwo nad kontyngentem pokojowym obejmie Wielka Brytania. W skład tych sił wejdzie od 3 do 4 tysięcy żołnierzy.

Będą to siły pokojowe, których głównym zadaniem będzie utrzymywanie stabilności w regionie. Zdaniem Loui Michela to prawdziwy zwrot w polityce bezpieczeństwa i obrony Unii. Wszystkie 15 państw, nawet kraje neutralne, zgłosiły chęć udziału w tej inicjatywie. Dokładny zakres działań tych międzynarodowych sił oraz charakter misji zostanie określony przez rezolucję ONZ-u. Ma ona zostać przyjęta jeszcze przed 22 grudnia, ma wówczas dojść do zmiany władzy w Afganistanie.

Przywódcy państw Unii Europejskiej nie poświęcą zbyt wiele czasu poszerzeniu Wspólnoty. Potwierdzą daty, które już znamy - możliwość zakończenia rokowań w końcu przyszłego roku i wejście do Unii w 2004 roku - jeżeli oczywiście będziemy gotowi. Problemy może stwarzać Austria. Wiedeń uzależnia postęp w rokowaniach członkowskich w transporcie, od zgody czternastu krajów Unii na czasowe przedłużenie systemu tzw. eko punktów. Eko punkty to sposób na ograniczenie tranzytu zanieczyszczających środowisko ciężarówek przez Alpy. Im mniej ciężarówka czysta tym mniej otrzymuje eko punktów. Austria zapowiada, że jeżeli nie uzyska tego czego się domaga, to zablokuje rokowania w transporcie. Unia obiecała, że ustali swoje stanowisko w tej sprawie do końca roku.

14:40