Podróże koleją z Warszawy na południe Polski nie będą już tak tanie i szybkie jak do tej pory. Wszystkiemu winne są remonty Centralnej Magistrali Kolejowej, które powodują, że na tę trasę może wjechać mniej składów. Z rozkładu znikają więc tanie połączenia. Kto chce podróżować szybko i sprawnie, musi przygotować się na większe koszty.

Pociągi TLK z Warszawy do Krakowa czy Katowic nie jadą już centralną magistralą, co zajmowało im około trzech godzin. Teraz kierowane są przez Kielce. To skutkuje wydłużeniem podróży nawet o dwie godziny. Ci pasażerowie, którzy chcą pokonać tę trasę w czasie takim jak do tej pory, muszą zdecydować się na droższą podróż i kupić bilety na pociąg ekspresowy.

Spowodowane remontami utrudnienia za kilka miesięcy będą jeszcze większe. W rozmowie z naszym reporterem prezes PKP Intercity Janusz Malinowski zapowiada, że największe prace na magistrali rozpoczną się na początku lutego. Po prostu musimy się jeszcze przez najbliższe 2-3 lata uzbroić w cierpliwość. Linia CMK będzie miała znacznie ograniczoną przepustowość. Tam będą 3 bardzo duże zamknięcia - wyjaśnia.